Tu się przesiadamy na nasz lot do Buenos. 2,5 godziny luzu wykorzystalismy na spozycie piwa i kielbasek po bawarsku (biale,w wodzie z cytryna i szczypiorkiem + slodka musztarda). Mniam....
Dolaczyl do nas Staszek z dakarowej ekipy Rafala Sonika. Trzymamy kciuki za naszego krajana :)
Ladujemy sie do wielkiego Jumbo-Jeta 747-400.